Podsumowanie grudnia- Wiktoria

Wiecie jak mi jest wstyd pisząc ten post? Choć nie, może nie jest mi wstyd, ale na pewno jestem zawiedziona. Pewnie wielu z was pomyśli, że chodzi o ilość książek przeczytanych przeze mnie w tym miesiącu. Po części tak, lecz głównie jestem zawiedziona tym ile czasu zmarnowałam w tym miesiącu zamiast skupić się na tym co mnie rozwija czy też uszczęśliwia. Spędzałam caaaly swój wolny czas oglądając filmiki na Youtube, szperając po internecie bez większego sensu. Miałam kryzys w którym z jednej strony chciałam czytać książki, bo wiedziałam, że to jest to co lubię robić, ale z drugiej strony tak bardzo nie czułam potrzeby czytania, że tego nie robiłam. Z pewnością rozumiecie o czym mówię ;) No, ale do rzeczy! Przeczytałam w grudniu 8 książek. Na szczęście każda z tych książek przypadła mi bardzo do gustu! :D


1. ,,Pozwól mi zostać"- Tijan

Powiem Wam, że Tijan jako autorkę polubiłam dzięki jej książkom z serii Fallen Crest. Wiadomo- wybitnymi dziełami tego nazwać nie można, ale jednak przyjemnie się je czytało. Nienawidziłam tej Tijan z Antybrata- to było złe. Zdecydowanie. Za to w ,, Pozwól mi zostać" zapunktowala u mnie na nowo za lekką, taką naprawdę ładną książkę młodzieżowa. Bardzo przyjmie mi się ją czytało.


2. ,,Kocham tylko tak"-  Kate Sterritt


Hmm...to nie była książka, która podołała mojemu wyobrażeniu o tym jaka będzie. Liczyłam na coś lekkiego, takiego romantycznego, a nawet liczyłam na to, że styl autorki będzie trochę podobny do Brittainy C.Cherry. Nie był. Ani trochę. Przeczytałam. Byłaby dla mnie taką 5/10, ale jeden rozdział z tej książki zawładnął moim sercem i przez to chyba na zawsze będę o niej pamiętać. Jeśli macie, jeśli będziecie ją mieć to koniecznie zwróćcie uwagę na rozdział drugi ;)


3. ,,Zapadnij w serce"- Ginger Scott


Ta książka też miała być właśnie taką lekką, napisaną delikatnym językiem młodzieżówką. Jednak w tym przypadku tak nie było, bo historia jaką przedstawiła Scott totalnie zapadła mi w serce. Była zachwycająca, delikatna, w cudowny sposób autorka porusza cięższe tematy i przedstawia ciekawych i interesujących bohaterów. Skala 1-10? Pewne 9.


4. ,,Dominic"- L. A. Casey


Zamówiłam ją naprawdę dawno i przeczekala swoje. Nie bez powodu, bo po prostu bałam się, że znów się zawiodę na gatunku jaki reprezentuje. Z resztą sami wiecie jak trudno jest znaleźć dobrze napisany, zmysłowy i wciągający erotyk. To był okres w którym przeczytałam kilka naprawdę kiepskich pozycji pod rząd i erotyki zaczęły mnie brzydzic. Aż wzięłam się za Slaterow i zapałałam tą miłością na nowo. Czasami mnie irytowały dziecinne i żałosne zachowania bohaterów, ale koniec końców żałowałam, że nie kupiłam pozostałych tomów by przeczytać je od razu wszystkie! (Poprawiłam sie i zamówiłam. Tania książka błagam, niech to będzie wysyłka z naklejką PILNE :P ) Chciałam więcej. I nadal chcę. Dominic nie jest tym bratem Slaterem na jakiego bym poleciała, ale na szczęście mamy jeszcze kilku braci i obstawiam, że nie tylko ja znajdę obiekt westchnień w tej serii! :D


5. -,,Wybrani"
-,,Dziedzictwo"
-,,Zagrożeni"
C. J. Daugherty
Serię Wybrani po raz pierwszy przeczytałam jakieś 3lata temu i co jakiś czas do niej wracam. Zawsze zadziwia mnie, że za każdym razem lubię ją coraz bardziej i coraz bardziej zakochuje się w Carterze i Sylvainie. Jestem niczym główna bohaterka i nie jestem w stanie się zdecydować, którego z nich kocham bardziej :P Nie no, pewnie wygrywa Sylvain, bo mam słabość do francuskiego, a on jest Francuzem. Intryga Nathaniela, Nocna Szkoła, zabójstwa, miłość i przyjaźń to mieszkanka, którą po mistrzowsku stworzyła autorka. Chciałabym zdecydowanie więcej Allie i reszty bandy. Polecam wszystkim sięgnąć po książki tej serii, a myślę, że głównie nastolatkom bardzo przypadną do gustu.



Cieszę się, że na żadnej z książek się nie zawiodłam i że były moimi strzałami w dziesiątkę. W grudniu głównie sięgałam po Wydawnictwo Kobiece, bo w ostatnim czasie wydają naprawdę dużo książek, którymi mnie intrygują. Mam nadzieję, że styczeń będzie obfitował w równie dobre książki i że uda mi się oderwać od telefonu, komputera, a zamiast tego spędzić więcej czasu przy dobrych książkach. Właśnie tego życzę też każdemu z Was. Dobre książki to to czego nam- książkoholikom nigdy nie będzie za dużo :D
  

Komentarze

  1. Na początek gratuluję wyniku :) 8 książek to naprawdę sporo :) Znam natomiast zagubienie w internecie, ja niestety też potrafię spędzić godziny oglądając nic nie wnoszące filmiki :( Na szczęście staram się to ograniczać i obecnie najwięcej oglądam spraw kryminalnych.
    Jeśli chodzi o książki to ja mam całkiem inne zdanie :D "Pozwól mi zostać" - mnie rozczarowała niestety :(
    "Kocham tylko tak" i "Zapadnij mi w serce" bardzo mi się podobały, szczególnie ta pierwsza. Znalazła się nawet na liście najlepszych przeczytanych 2018 roku :D
    "Dominic" - o tym koszmarku nawet nie będę pisać. Totalny gniot jak dla mnie, ale to jedna z tych książek, którą się kocha albo nienawidzi i ja dołączyłam do tej drugiej grupy.
    A jeśli chodzi o serię "Wybrani" to kiedy miałam ją w planach, ale szczerze mówiąc to wątpię, że ją kiedykolwiek przeczytam :(
    Pozdrawiam i powodzenia w styczniu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty